No tak zaraz koniec miesiąca i nic nie dodaję. To nic... Następna i ostatnia część tego jakże krótkiego rozdziału będzie dłuuuuga, bo chce ją skończyć i mieć spokój. A mam dużo pomysłów na kolejne rozdziały. I szczerze nie wiem kiedy ją dodam, bo wchodzę tylko na informatyce lub jak odrabiam pracę domową... -,-
Już mam dosyć szkoły. Tam sprawdziam, tu sprawdzian. Tu konkurs, tam konkurs...
Także nie ma przelewek i nie wiem kiedy ogarnę to wszystko.
Nie żebym przestała pisać, bo będę dalej to robić.
I jeszcze jedno... Weźcie się wpisujcie w tą zakładkę. Bo nie będę nikogo informoawać.
hej słonko. :) po pierwsze, chciałam podziękować za obserwowanie mnie i komentarze do rozdziałów. cieszę się, że komuś się podobają te bazgroły. :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj dopiero po raz pierwszy natknęłam się na Twojego bloga i zaczęłam czytać. na razie przeczytałam tylko 2 rozdziały, ale zaraz zacznę czytać kolejne. :)
pozdrawiam i całuję, rockstar.
E tam bazgroły... Mi się to podoba i to bardzo. Hehe oraz dzięki, że czytasz moje opowiadanie. :D
UsuńWitam! Kiedy kolejna część? ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego bloga, dodałam nowy rozdział ;)
http://living-in-a-fucking-dreams.blogspot.com
Oj nie długo. Jak na razie nie idzie mi przepisywanie. Ale myślę, że niedługo się pojawi.
Usuńzapraszam na nowy. :) http://all-roads-lead-to-hollywood.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń