Tak jak mówi nagłówek nie mam rozdziału, ale za to może nie złe wiadomości, ale nie za fajne.
Po pierwsze... Mam wene, ale rozdział się nie piszę.
Po drugie... Nie ma czasu wchodzić na bloggera. Przynajmniej jak narazie.
Po trzecie... Walka o oceny trwa i nie mam czasu na nic, bo ciągle nauczyciele chcą więcej i więcej.
Po czwarte... Idę do liceum i martwię się, czy mnie przyjmą. Okazuje się że na tą klasę co chce iść jest 41 osób na 32 miejsca.
Po piąte... Mam zaległości u Was. Za co bardzo przepraszam.
Także możliwe, że jakoś po 25-tym czerwca zacznę nadrabiać zaległości i pisać rozdziały.
PS. Jak na dzień 16 czerwca zaczynam powoli nadrabiać. W nocy zacznę kolejne czytać.
Wiadomo koniec roku
OdpowiedzUsuńW moim technikum ludzie byli tak życzliwi, że stworzyli jeszcze jedną klasę dla tych tłumów ludzi
Życzę powodzenia i czekam na nowe rozdziały :)
Nie dziękuję.
UsuńTechnikum? A na jaką klasę jak mogę wiedzieć?
Trish :)
Na pewno Cię przyjmą! Wiem, że na razie nie przeczytasz ale u mnie nowy :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie przeczytam, a chciałabym. Może po 15 uda mi sie na telefonie przeczytać :P. Dopiero.
UsuńZapraszam do mnie na nowy.
OdpowiedzUsuńP.S Jestem pewna, że Cię przyjmą. Trochę wiary w siebie, kochana :)
O jej aż chce to przeczytać jak dodam rozdział. Miejmy nadzieję, ze jeszcze dzisiaj to przeczytam na 100 %
UsuńAle wracaj szybko. Proszę. Bardzo, bardzo. Bo tęsknię :c
OdpowiedzUsuńNo kurde, rozpłakałabym się. Może uda mi się dzisiaj z rozdziałem zawitać :)
Usuń